poniedziałek, 22 września 2014

Przyjęcie roztańczonej Patrycji!

Trochę czasu minęło, ale natłok zajęć powoduje, że regularne pisanie sprawia mi niemały kłopot. Mam nadzieję, że uda mi się nadgonić zaległości, bo czekają jeszcze dwa zaległe wpisy a szkoda by było gdyby nie ujrzały światła dziennego. Bynajmniej nie chodzi o mój "talent" pisarki ;) a o przybliżenie Wam arcyciekawego przedsięwzięcia dla dzieciaków i alternatywnej wycieczki po Krakowie ( na wycieczki nigdy nie jest za późno! ) dla tych, co chodzą własnymi ścieżkami. Na razie jednak przedstawiam Wam Patrycję, naszą roztańczona jubilatkę, którą zabraliśmy w podróż dookoła świata. Na każdym przystanku czekały taneczne zadania a jubilatka wraz z gośćmi poradziła sobie śpiewająco! Był can-can, samba, cza-cza, walc wiedeński i kilka innych tańców, charakterystycznych dla wybranych państw . Nagrałam nawet krótki film :) Pati, życzymy sto roztańczonych lat! 
























Rewelacyjny tort upieczony przez mamę jubilatki!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz