Jest niedziela, słońce za oknem a ja siedzę w istnych poimprezowych zgliszczach:) Kolejny weekend dobiegł końca, więc czeka mnie wielkie sprzątanie:) Ale co tam... zawsze znajdzie się coś fajniejszego:) Dzisiejszy post dedykuję trzem uroczym jubilatkom, które oderwały nas od tematycznej rutyny. Tematy przyjęć są wybierane przez dzieci, więc pewien ranking już powstał:) Minione imprezy były pod znakiem Pippi i świnki Peppy:) Amelka i Marysia świętowały razem, tuż pod koniec maja. Natłok zajęć spowodował, że dopiero wczoraj przejrzałam wszystkie zdjęcia i wybrałam te najfajniejsze. Faktycznie, przeglądając fotki, miałam wrażenie, że Pippi była wszędzie:) Z relacji animatorek wiem, że dzieciaki bawiły się świetnie i było baaaardzo wesoło:) Jaśminka natomiast miała imprezę w zeszły weekend. Pisałam to już w facebookowym poście, ale powtórzę: to najszybsza dwulatka jaką znam:) Wszędzie jej pełno! Moje serce zdobyła, gdy podczas jedzenia tortu usiadła sobie na czerwony dywanie ( a co? damie można) i pałaszowała tort, cała wymazana bitą śmietaną:) Zresztą, zobaczcie sami jak to wszystko było:)
Jaśminka
 |
| I kto tu rządzi? :) |
