W końcu wiosna! :)

 Kochani, nareszcie przyszła wiosna! Czuć ją wszędzie, widać wszędzie! Ostatnio zastanawiałam się, jak w bardziej skuteczny sposób dotrzeć do wszystkich zainteresowanych urodzinkową ofertą i powiem Wam, że stawiam na drogę tradycyjną, czyli  pocztę:) Tak, tak, okazuje się, że od momentu kiedy staliśmy się coraz bardziej skomputeryzowani, taki kanał jak poczta całkowicie się udrożnił. Trzeba to jak najlepiej wykorzystać. Postanowiłam, że raz w miesiącu będą listy i to takie wyjątkowe. Takie, żeby aż korciło, aby je otworzyć :) W listach będzie rozpiska wszystkich naszych urodzinkowych atrakcji na dany miesiąc, a planujemy całkiem sporo. Dodatkowo, od dzisiaj działa zakładka łącząca blog ze stroną wytwórni przyjęć- urodzinkowo.pl, zapraszam do polubienia :) Radosnego dnia wiosny życzę!

Urodzinowy przewodnik: Imprezowe trendy na nowy sezon! Odcienie niebieskiego

   Wiosna niedługo, a mnie jak co roku dopada lekkie przesilenie. Na szczęście, zrobiłam towarzyski wywiad  i okazuje się, że nie tylko ja ostatnio pochłaniam sporą ilość wszystkiego co słodkie i mogę zasnąć w 5 minut w dowolnym miejscu. Tak to chyba z nami jest, że zmiana pory roku nieco dezorganizuje nasz żywot. No, ale wiadomo... jest graniczna data 21 marca od której, jak w sylwestra, wszystko zaczynamy od nowa:) 

Od piątku rzucam czekoladę! Tendencja bycia fit odcisnęła piętno w mojej głowie i ciągle, jak gryzący sweter, przypomina o swoim  istnieniu. Ale to dobrze, trzeba coś zmienić. Mam nadzieję, że na lepsze:) Nawiązując do zmian to i w mojej branży są kreatywne zawirowania. Kiedyś, nie wpadło by mi do głowy, że przyjęcia też mogą być bardziej i mniej "modne", były i już! Od momentu,  kiedy zdałam sobie sprawę, że czas ucieka nieubłaganie a każda okazja spotkania się z najbliższymi jest prawdziwym świętem, nieco inaczej patrzę na to, jak podejmuję gości. Nagle, zaczęłam zwracać uwagę na nastrój, kolory, a nawet zastawę na jakiej podaję smakołyki. Nie żebym wcześniej była totalnym ignorantem (mając taką mamę jak moja, nie byłoby o tym mowy:), ale  teraz już w momencie przygotowań bawię się dobrze, a nie dopiero wtedy, gdy zasiadam do stołu.
 Dla mnie oprawa przyjęcia jest jak rama obrazu- ważna, bo subtelnie podkreśla to co w środku. Pamiętajcie, pięknie wcale nie oznacza wystawnie i kosztownie. Wystarczy detal, kilka dobranych dodatków (hand made szczególnie), świeże kwiaty i już! Klimat od razu będzie bardziej sielankowy:) Spróbujcie w przyszły weekend. Jeśli macie w planach gości, sprawcie, aby miejsce przy którym będziecie się śmiać, debatować i relaksować było miłe dla oka i od wejścia wprowadzało w pozytywny nastrój. Tworząc klimat pokazujecie, że gość jest dla Was ważny, że chcecie, aby czuł się wyjątkowo bo zrobiliście to specjalnie dla niego. Wiele zależy od Waszej wyobraźni.

  Nie na wszystkie przyjęcia przygotowuje się tak jak na te, które pokazuję na blogu, ale zawsze staram się, aby było coś, co mój gość zapamięta i doceni. Jeśli przekonałam Was choć trochę do swojej wizji to koniecznie zobaczcie, jakie trendy kolorystyczne panują nam w 2014! Nie uda mi się w jednym poście wszystkiego pokazać, więc cykl urodzinowego przewodnika będzie na razie pod szyldem trendów. A już w piątek nowości w moim urodzinkowie:) Dzisiaj Placid blue i Dazzling blue:) Piękne, szlachetne kolory, jedne z moich ulubionych. Inspirujcie się!

źródło: 

www.weddingpaperdivas.com

www.bitsyblossom.blogspot.com

www.perfectpearbridal.com

www.soon2bmrss.com

www.pinterest.com

Chłopaki rządzą! Weekend :)

  Dzień Kobiet w urodzinkowie minął błyskawicznie. Dziewczynom zaserwowałam tort wiedeński, który upiekła nam Manufaktura Wypieku. Pyyyyycha... Chociaż przez chwilę celebrowałyśmy nasz dzień:)    

  Weekend upłynął pod znakiem chłopięcych imprez. Przewrotnie wyszło:) Zaczęło się od piątkowych warsztatów, gdzie wspólnie z chłopakami tworzyliśmy nowe gatunki zwierząt. W sobotę odbyła się impreza Dawida, odwiedził go Spiderman! Dawid był bardzo przejęty i cały trening z superbohaterem przeszedł wzorowo w idealnym skupieniu:) Fajnie się bawi z takimi maluchami, szczególnie kiedy mają dobre humory i pokazują czego zdążyły się ostatnio nauczyć:) W niedzielę natomiast, świętowaliśmy urodziny Adriana. Było wesoło, żywiołowo i głośno:) Odwiedziliśmy Madagaskar a Adrian miał cudne przebranie! Zobaczcie sami!

PS Zapraszamy na nasze warsztaty przyrodnicze dla wszystkich małych odkrywców, ruszają od kwietnia. Natomiast 22.03 organizujemy wiosenny bal przebierańców. Wszystkie informacje dostępne są na naszej stronie w zakładce wydarzenia:) Będzie fajnie!

Oprócz wiedeńskiego mama Dawida osłodziła nam popołudnie śmietankowo-truskawkowym :)

Dawid poradził sobie śpiewająco. Spiderman ma godnego zastępce!

Ach...ile tutaj jest gadżetów! Aż głowa boli:)

Spełnienia marzeń!

Adrian wyglądał idealnie! Pingwin z Madagaskaru jak się patrzy:)

Szaleństwo istne! więc szybko trzeba soku się napić

Jak Madagaskar to i dżdżownice nieco egzotyczne:)