sobota, 1 marca 2014

Cóż to był za bal... Disney cz.I

   Ostatni karnawałowy weekend trwa. Mam nadzieję, że porządnie się wyszaleliście bo ja zdecydowanie tak i chyba przyda mi się trochę spokoju:) Przynajmniej takiego w kwestii imprezowania. W związku z tym, że jestem wielką fanką bajek i filmów Disneya od  lat najmłodszych, postanowiłam urządzić bal i spełnić swoje dziecięce marzenie. Na szczęście okazało się, że nie tylko ja będę spełniać marzenia, ale mój jedyny w swoim rodzaju urodzinkowy zespół oraz najwierniejsza grupa przyjaciół, także. Było bardzo wesoło i prawdziwie bajkowo. 
  Każdy przyniósł własnoręcznie zrobione łakocie. Było pyszne brownie dostarczone przez Alicję co królika zgubiła i na misia zamieniła:), różane kuleczki od... macochy Śpiącej Królewny, pyszne, zdrowe sałatki od pszczółki, kaczki Daisy, Esmeraldy, syrenki Ariel i dzwonnika, hamburgery zrobione przez Roszponkę ( nie wiedziałam, że jest fanką amerykańskiej kuchni;) Dzwoneczek przyniósł kruche paluszki serowe a Jack Sparrow i jego nowy przyjaciel Sam Flynn. Podsumowując, wszyscy przynieśli same pyszności. Były wybory króla i królowej balu, ale kto wygrał dowiecie się w kolejnym poście:) Była prezentacja dotycząca Walta Disneya i uroczyste przejście po czerwonym dywanie. Był także taniec chomiczka, który wykorzystujemy na urodzinach i muszę Wam powiedzieć, że dzieci to uwielbiają a my razem z nimi:) Bez karaoke też się nie obyło:) 
  Uwielbiam takie imprezy, bo znowu możemy poczuć się jak dzieci:) Warto pielęgnować w sobie te beztroskie uczucia, bo wtedy potrafimy cieszyć się z najprostszych rzeczy. 

  Kwintesencją balu są zdjęcia, jest ich sporo, więc na jednym poście nie skończę:)

Bawiliśmy się w takich ciemnościach, ale na potrzeby bloga trochę rozjaśniłam:)

wersja blogowa

Rozmowy w kuluarach:) Naszemu Mikołajowi młodsi bracia pozazdrości stroju i go sobie przywłaszczyli, więc wybaczyliśmy mu koszulę:) 

Esmeralda

Królowa Śniegu, zdecydowanie w białym makijażu nie wyglądam korzystnie;)

Królewna Śnieżka

Pszczółka

Alicja w Krainie Czarów

królik Bugs- Kosmiczny mecz

Dzwoneczek

Piotruś Pan

Jack Sparrow

Kochana Arielka w cudnym stroju

macocha Śpiącej królewny, brrrr...

Dzwonnik z Notre Dame

Sam Flynn, Tron. Strój wykonany własnoręcznie.

Beztroski Alladyn:)

:) Kopciuszek jeszcze przed balem;)

Piękna Roszponka

Nasza wspaniała myszka Minnie:)

Kaczka Daisy i reszta:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz