sobota, 23 sierpnia 2014

Dziewczynka, która zdetronizowała syrenkę Ariel, czyli impreza u Lenki :)

 To był weekend! Najpierw księżniczkowa impreza Arlenki a dzień później impreza Lenki. Już drugi raz miałam przyjemność brać udział w przygotowaniach i przebiegu przyjęcia urodzinowego dziewczynki o wielkich, błękitnych oczach i szelmowskim uśmiechu. Całkiem subiektywnie powiem, że na niektóre imprezy czeka się cały rok i ta była jedną z nich. Od czego to zależy? Oczywiście od rodziców i ich dzieci. Po raz kolejny zostałyśmy przyjęte ciepło i serdecznie, aż wychodzić się nie chciało! Lenka jest tak uroczym dzieckiem, że nie wiem jak jej rodzice radzą sobie z poważnym tłumaczeniem jej, że czegoś nie wolno :) Przypuszczam, że gdyby spędziła jeden dzień w urodzinkowie, to wszystkie animatorki tańczyłyby jak im zagra :) 
Sama impreza była niespodzianką dla jubilatki, więc mina gdy zobaczyły wszystkich była bezcenna :) Potem bardzo szybko rozpoczęliśmy realizację scenariusza a dzieciaki chętnie brały udział we wszystkich zabawach. Były balony wodne, pinata i wiele innych podwodnych atrakcji. Do zabaw zaangażowaliśmy także rodziców, którzy bez problemu ganiali kolorowe kropki i pomagali nam rozbijać pinatę. Czas płynął błyskawicznie i nim się obejrzałyśmy impreza zbliżała się do końca. Tort Lenki wyglądał wspaniale, a jubilatka po zdmuchnięciu urodzinowej świeczki pobiegła podzielić się swoim kawałkiem z tatą :) Zobaczcie, ile frajdy miałyśmy podczas tej imprezy :)























































































































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz