Dzisiaj pozwolę sobie na mały przerywnik między postami dotyczącymi urodzinowych wskazówek. Oprócz przygotowań do imprez, szukania inspiracji, wymyślania, wycinania i tworzenia, odwiedzamy. Staramy się być tam, gdzie dzieje się coś wartościowego, oryginalnego i sensownego. Osobiście nie przepadam za masowymi imprezami z namiotami pełnymi piwa, dmuchanymi zamkami i wesołym miasteczkiem z wątpliwej jakości sprzętem. Unikam targów, bo zniechęca mnie już sama forma ich organizacji rozpoczynająca się od zapłaty za wejście. Lubię miejsca, gdzie widać pasjonatów, ludzi oczarowanych tematem, zakręconych i nastawionych na dzielenie się wiedzą i zainteresowaniami. Dodatkowo, jeśli można tam zabrać dzieciaki, to w ogóle super. Ostatnio taką wartościową imprezą był Japan Fest, zrzeszający miłośników kultury japońskiej. Działo się sporo m.in. odbył się pokaz japońskich sztuk walki, kto chciał mógł wziąć udział w warsztatach origami albo podejrzeć Chanoyu, czyli ceremonię herbaty. Ciekawscy, mogli posłuchać wykładów m.in Azja- praktyczny półprzewodnik. Inicjatywa wartościowa i z pewnością to nie ostatni Japan Fest, na którym pojawił się urodzinkowy zespół. Jeśli nie byliście, macie przed sobą równie ciekawe przedsięwzięcie, czyli Szczecińską Giełdę Komiksu. Gdzie i kiedy? 26.10 w budynku nr.3 Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa US, al. Piastów 40B. Będzie się działo, ja idę!
Pamiętacie? :) Ja miałam pluszowego, żółtego :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz