Urodzinowe menu...

   

   Dzisiejszy dzień sprawił, że odbiegnę od pierwotnego planu. Miałam napisać o imprezach urodzinowych (będą następne w kolejności). Dziś dzień łasucha, czyli Tłusty Czwartek:) więc temat związany będzie ze słodkościami.

   Przychodząc na imprezę urodzinową dzieciaki nie tylko oczekują świetnej zabawy, ale także wielu przysmaków, które na co dzień nie goszczą na ich talerzach ( zdrowe odżywianie i rodzice;) ). Natomiast urodziny są właśnie takim dniem łasucha, gdzie jubilat i jego goście muszą poczuć się jak w fabryce Willego Wonki:). Zasady zdrowego odżywiania należy odłożyć na następny dzień . Są oczywiście dzieci, które od początku nauczone są omijania słodyczy szerokim łukiem. W takim przypadku należy to uszanować i wziąć pod uwagę przy planowaniu zakupów. Jeśli nie znamy preferencji małych gości to postarajmy się  zapewnić alternatywę w postaci owoców. Jeśli chodzi o napoje to zdecydowanie omijajmy niebieskie, różowe i zielone mikstury naszpikowane chemią i tonami cukru. Jeśli już, to wybierzmy nieśmiertelną colę. Dzieci nie piją jej na co dzień, a zawsze pada pytanie o szklaneczkę coli. Dzieciaki uwielbiają też soki, a z tego co zauważyłam najbardziej jabłkowe i pomarańczowe. Inne eksperymenty raczej się nie sprawdzają. Ważna jest także woda- co bardzo mnie cieszy. Poza tym wśród gości zdarzają się dzieci uczulone na konkretne składniki w sokach  i o tym również powinniśmy pamiętać. Poniżej przedstawiam urodzinowe hity i kity (nie dla miłośników zdrowego odżywiania :) ).

 HITY

* żelki ( uwielbiają Haribo)

* chipsy

* solone prażynki

* popcorn

* muffiny

* galaretka

* truskawki w czekoladowym fondue

* mamba

* m&m's

* woda!

* cola

 KITY

* paluszki

* krakersy

* lizaki

* winogrona, banany

* ciasta

* ciastka

Jest to nasza subiektywna urodzinkowa lista, którą stworzyłam analizując imprezy z zamówionym stołem słodkości. O sposobach podania urodzinkowego jedzonka, których są tysiące:)- napiszę niebawem.

Kilka propozycji:

źródło: własne i weheartit.com

PS. Ile pączków dzisiaj zjedliście?